Czarny szlak rowerowy
-
DST
86.60km
-
Teren
30.00km
-
Czas
03:33
-
VAVG
24.39km/h
-
VMAX
51.80km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Aktywność Jazda na rowerze
Cz-wa - Srocko - Małusy - Żuraw - Św. Anna - Przyrów - Staropole - Sygontka - Śmiertny Dąb - Piasek - Zrębice - Olsztyn - Cz-wa
A na ten weekend były takie ambitne plany... Miałem startować w Waypointrace w Pruszkowie (100km) w sobotę i maratonie MTB ŚLR w Nowinach (70km) w niedzielę. Niestety sytuacja rodzinna się wyjątkowo skomplikowała i plany niestety zostały skonfrontowane z twardą rzeczywistością.
Udało mi się za to w sobotę wystartować w 2 Biegu Częstochowskim na dystansie 10km, w którym zająłem miejsce 304/652 w kat. open i 64/135 w kat. M30. Z tego wynika, że w bieganiu też nie jestem najgorszy i utrzymuję ten sam poziom co w rowerach czyli plasuję się w pierwszej połowie stawki. Zważając, że to był dopiero mój 2 start w zawodach biegowych w życiu chyba nie jest najgorzej. Teraz trzeba się zabrać za jakiś półmaraton (21km) bo na maraton pełny (42km) chyba szkoda mi jednak zdrowia ;).
Wracając do tematu rowerowego, korzystając z pogody i zgody żony ruszyłem w trasę ale z ograniczeniem czasowym do 3godz. Podjąłem decyzję ruszam na czarny szlak, którym od czau wycieczki z Fludim w zeszłym roku nie miałem okazji jechać. Niestety parę odcinków szlaku okazało się nieprzejezdnych przez rozlewiska i połamane drzewa więc trasę zrobiłem z małymi modyfikacjami.