Grudzień, 2009
Dystans całkowity: | 146.94 km (w terenie 41.50 km; 28.24%) |
Czas w ruchu: | 08:56 |
Średnia prędkość: | 16.45 km/h |
Maksymalna prędkość: | 53.70 km/h |
Liczba aktywności: | 7 |
Średnio na aktywność: | 20.99 km i 1h 16m |
Więcej statystyk |
Biegiem Sokole Góry
-
DST
9.81km
-
Teren
9.00km
-
Czas
01:18
-
VAVG
7.55km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Aktywność Jazda na rowerze
No to mi wyszły święta spędzone na sportowo... ;) Przynajmniej nie mam bezsensownego odczucia pełnego brzucha i zmarnowanego czasu. Udało mi się dzisiaj wysłać dzieci z rodzicami na spacer po Sokolich Górach a ja w tym czasie wykorzystałem czas jak można najlepiej. Trochę tylko szkoda, że nie przekroczyłem granicy 10km - a tak mało brakło. Prędkość średnia nie zawrotna ale za to ile górek zaliczonych po drodze... W tym sezonie ewidentnie brakowało mi pary na trasach interwałowych gdzie następowały po sobie szybkie i krótkie podjazdy. Zamysł jest taki aby biegać i jeździć jak najwięcej po górkach. W przypadku roweru jest trochę problem no bo ile można jeździć w okolicy Cz-wy po Sokolich Górach, Zielonej Górze no i może jeszcze Górce Przeprośnej...?WIdok z Biakła na Lipówki i Górę Zamkową w Olsztynie
© sikorWidok z Lipówek na Górę Zamkową w Olsztynie
© sikor
Przybynów i Poraj
-
DST
67.38km
-
Teren
16.00km
-
Czas
03:01
-
VAVG
22.34km/h
-
VMAX
41.30km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt MERIDA
-
Aktywność Jazda na rowerze
No to sobie pojeździłem choć się tego nie spodziewałem. O dziwo pogoda dopisała do wolnego czasu, rodzina za bardzo nie protestowała i ruszyłem w trasę. Początkowo chciałem dojechać do Żarek a potem przez Żarki Letnisko objechać zbiornik w Poraju ale zabrakło by mi czasu więc skróciłem trasę. Jak zaczęło mi brakować sił to gratulowałem sobie decyzji bo jadąc do Żarek nie miałbym szans na powrót do domu o 13 na rodzinny obiad o 13:30. Ale byłaby "zjebka" i chyba embargo na rower...
Zamieszczam nową wersję mapki ze śladem GPS - zapraszam do klikania, powiększania itp. Dociekliwych informuję, że wyciąłem trochę kilometrów trasy wskazujących na rzeczywisty punkt startowy więc statystyki z GPX nie będą się pokrywały z tym co wpisałem na bikestats. No i cały czas się zastanawiam co wpisywać jako czas jazdy: rzeczywisty czas jazdy czy tylko czas kiedy jestem w ruchu. Postoje na tej trasie obniżają średnią o jakieś 2km/h.
Zbiornik Poraj zimą
© sikorKorwinów - Most nad Wartą
© sikor
Biegiem okolie Złotej Góry
-
DST
7.38km
-
Teren
3.50km
-
Czas
00:48
-
VAVG
9.22km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Aktywność Jazda na rowerze
No to wygląda na to, że utracona kondycja powoli wraca. Średnia prędkość co prawda mniejsza ale za to zaliczone 2 podbiegi pod solidniejszą górkę. Może jutro wypali wypad na rower...?
Biegiem dookoła Błeszna
-
DST
5.97km
-
Czas
00:37
-
VAVG
9.68km/h
-
Temperatura
2.0°C
-
Aktywność Jazda na rowerze
No i wreszcie odpuściły mrozy więc można wrócić do odnawiania kondycji przed sezonem 2010 ;). Jeśli pogoda pozwoli może w weekend świąteczny uda się wyskoczyć gdzieś na rower... Fludi pisał że byłby być może chętny.
Biegiem na Boh. katynia
-
DST
4.90km
-
Czas
00:30
-
VAVG
9.80km/h
-
Temperatura
2.0°C
-
Aktywność Jazda na rowerze
No i zaczynam zwiększać dystans po dłuższej przerwie. Pewnie teraz będzie kilka dni przerwy z uwagi na nadchodzącą falę mrozów...
Biegiem dookoła "osiedla Mireckiego"
-
DST
3.80km
-
Czas
00:23
-
VAVG
9.91km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tak tam wiem, że to serwis rowerowy ale jakoś mi się nie chce zakładać zupełnie nowej tożsamości na innych serwisach żeby wpisać te raptem kilkanaście kilometrów tygodniowo... a takie są przynajmniej plany. Mam nadzieję że nikt nie poczuje się urażony że sobie w ten sposób zawyżam statystyki... zawsze to przecież też sport i też mający wpływ na kondycję rowerową.
Oczywiście w cz-wie nie ma czegoś takiego jak osiedle Mireckiego jest natomiast na Rakowie ul. Mireckiego, która wijąc i rozwidlając się pośród bloków tworzy całkiem duży fragment osiedla.
Jesienny wypadzik
-
DST
47.70km
-
Teren
13.00km
-
Czas
02:19
-
VAVG
20.59km/h
-
VMAX
53.70km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt MERIDA
-
Aktywność Jazda na rowerze
Cz-wa - Olsztyn - Sokole Góry - Przymiłowice - Małusy - Zawada - Mstów - Cz-wa
No i wbrew czarnym przewidywaniom jakimś cudem udało mi wyrwać na rower. Co prawda umawiałem się z Fludim na piątek wieczór, potem na niedzielę ale okazało się, że reszta towarzystwa może jechać dopiero ok 11 a ja musiałem być o 13 w domu, więc koniec końców pojechałem sam. Trasa może niezbyt ambitna ale po 2 miesiącach przerwy dała mi trochę popalić i na koniec dojechałem do domu solidnie zmachany.